payssauvage payssauvage
1390
BLOG

Jak ośrodek ds. rasizmu i ksenofobii „monitorował” gazetkę z Lechem Kaczyńskim

payssauvage payssauvage Polityka Obserwuj notkę 11

Proszę państwa, nie jest źle! Śpieszę donieść, że Policja Myśli znowu stanęła na wysokości zadania i wykazawszy czujność rewolucyjną wykryła hydrę kontrrewolucji i reakcję podnoszącą głowę, a wykrywszy oczywiście wskazała nieubłaganym placem i napiętnowała. Tym razem reakcja podstępnie zaatakowała przy pomocy gazetki ściennej, jaka zawisła na ścianie szkoły w Szamotułach. Wspomniana gazetka składa się tablicy korkowej ozdobionej napisem „Twórcy Polski porozbiorowej”, a pod napisem są zdjęcia Jana Pawła II, Józefa Piłsudskiego i Lecha Kaczyńskiego.

Nie dowiedzielibyśmy się  o tej straszliwej myślozbrodni, godnej by zajęły się nią i rezolucje wydały wszystkie Komisje i Parlamenty świata, gdyby nie przytomność umysłu jakiegoś postępaka, który zauważywszy tę gazetkę poinformował o niej – uwaga, uwaga, bo nie każdy w to na początku pewnie uwierzy – Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych. Tak, tak niczego nie pomyliłem – właśnie tam doniósł o nieprawomyślnej gazetce jeden z rodziców (Boże, miej w opiece jego nieszczęsne dzieci). Niestety nie wiadomo, czy gazetkę w takim kształcie uznał on za „zachowanie rasistowskie”, czy za „zachowanie ksenofobiczne”.

Co oczywiste, w sprawie zaraz wszczęła raban Gazeta Wiadoma (chyba by chorzy byli, gdyby przegapili taką okazję), zainteresował się nią również Polsat News, który przeprowadził wywiad z Rafałem Gawłem, dyrektorem Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych.  

O sprawie powiadomił Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych jeden z rodziców uczniów.

- Mówił, że wypowiada się w imieniu większej grupy rodziców, którzy są zaniepokojeni tym, co się dzieje. Prosił o anonimowość - powiedział polsatnews.pl dyrektor ośrodka Rafał Gaweł.

Ośrodek zamierza w tym tygodniu zgłosić sprawę do kuratorium oświaty i poprosić "o zbadanie kompetencji nauczycielki oraz skontrolowanie metodyki nauczania języka polskiego w szkole".

- Dla nas świadczy to o tym, że nauczycielka jest niekompetentna i nie ma podstawowej wiedzy o historii Polski - dodał Gaweł.

Skoro już się o nim zgadało, to warto przypomnieć, że Rafał Gaweł został w połowie lipca b.r. skazany na 4 lata pozbawienia wolności przez Sąd Okręgowy w Białymstoku. Gawła oskarżono m.in. o oszustwa, których część związana jest z działalnością stowarzyszenia prowadzącego Teatr „TrzyRzecze”, którego Gaweł jest dyrektorem.

Oskarżony nie będzie mógł również przez 10 lat prowadzić działalności gospodarczej ani zajmować stanowisk w takich podmiotach, a przez pięć lat będzie miał zakaz pełnienia funkcji w stowarzyszeniach korzystających z publicznych dotacji. Ma też zapłacić 12 tys. zł tytułem naprawy szkody - orzekł sąd. Wyrok jest nieprawomocny.

Proces trwał od grudnia 2015 r. Gaweł (…). Prokurator żądał dla niego 6 lat pozbawienia wolności, zakazu prowadzenia działalności gospodarczej oraz pięcioletniego zakazu zajmowania stanowisk w organizacjach, które mogą korzystać z dotacji publicznych oraz obowiązku naprawienia szkody.

Ja naprawdę jestem w stanie zrozumieć wiele. Rozumiem, że napis na gazetce jest trochę nieprecyzyjny, bo „Polska porozbiorowa” kojarzy się głównie z latami 1918 – 1939, a z wymienionej trójki jedyną czynną wówczas osobą publiczną był oczywiście Józef Piłsudski. Ale żeby, po zobaczeniu takiej gazetki, lecieć na skargę i to nie gdzie indziej, tylko akurat do „Ośrodka Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych”, to po prostu trzeba być… I tu na usta cisną mi się niestety same niecenzuralne wyrazy, dlatego napiszę, że trzeba być człowiekiem mającym sieczkę zamiast mózgu.

Tutaj powinna nastąpić jakaś błyskotliwa pointa, ale niestety nie nastapi, bo wobec tak zaawansowanej głupoty, jak opisana powyżej jestem po prostu bezradny.

payssauvage
O mnie payssauvage

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka